Wpływ kryzysu energetycznego na jakość powietrza w Europie
Surowce energetyczne dla Europy pochodzą głównie ze Stanów Zjednoczonych, Ameryki Łacińskiej i Rosji, ale ze względu na to, że w tym roku ich import został znacznie ograniczony, to ceny paliw i inflacja wzrosły.
W związku z powyższym wielu Europejczyków w obecnym sezonie grzewczym korzysta z niedrogich paliw takich jak drewno i węgiel, co pogarsza i tak już trudną sytuację jakości powietrza na kontynencie.
Co gorsza, spowodowane przez człowieka zmiany klimatu wynikające z zanieczyszczenia powietrza zwiększają zapotrzebowanie na energię. Północnoeuropejscy mieszkańcy, którzy w poprzednich latach nie potrzebowali klimatyzacji, w 2022 r. zmagali się z rekordowymi letnimi falami upałów, co również przyczyniło się do wzrostu cen energii.
Desperacja w poszukiwaniu niedrogiego ogrzewania w Europie Wschodniej powoduje, że bardzo zła jakość powietrza na kontynencie zagraża zdrowiu ludzkiemu i życiu.
Najgorsze zanieczyszczenie powietrza w Bośni i Hercegowinie
W 2021 r. 20 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie znajdowało się w Bośni i Hercegowinie. Dziewięć z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast było serbskich, a siedem polskich. Listę zamykają miasta we Włoszech, Macedonii Północnej, Rumunii, Czechach, Węgrzech, Czarnogórze i Rosji.
Bośnia i Hercegowina jest krajem w dużej mierze górzystym, podobnie jak większość Europy Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Jak wiadomo w takich warunkach cyrkulacja powietrza jest znacznie ograniczona, co powoduje, że zanieczyszczenia o wysokich stężeniach gromadzą się w dolinach.
Jakość powietrza zimą w bośniackich miastach regularnie przekraczała wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ponad 10 razy w styczniu, lutym, listopadzie i grudniu 2021 r. Wytyczne WHO dotyczące średniego rocznego stężenia PM2,5 wynoszą nie więcej niż 5 mikrogramów na metr sześcienny powietrza (μg/m3).
PM2,5 to zanieczyszczenie o średnicy 2,5 mikrona lub mniejszej, związane z chorobami serca i płuc.
Zanieczyszczenie powietrza w Polsce spowodowane intensywną eksploatacją węgla
W celu ochrony powietrza w Polsce wprowadzono przepisy zmierzające do eliminacji tak zwanych “kopciuchów” i obowiązku palenia w gospodarstwach domowych tylko węglem ekologicznym. Niestety we wrześniu 2022r. ze względu na zakaz sprowadzania rosyjskiego węgla i wzrostu cen, rząd polski przyzwolił obywatelom na palenie w piecach węglem brunatnym, który z pewnością wpływa na pogorszenie jakości powietrza.
Wskaźniki jakości powietrza w dniu 9 listopada 2022 r. wahały się od poziomów umiarkowanych do złych dla niemal całej Polski. Tendencja pogarszania się jakości powietrza utrzymuje się od października, kiedy to średni miesięczny pomiar stężenia pyłu PM2,5 wyniósł 17 μg/m3 na Stacji Monitorowania Jakości Powietrza w Warszawie. Dotychczasowe poziomy PM2,5 w listopadzie osiągnęły uśrednione stężenie 20 μg/m3.
Istnieją obawy, że nawet zniesienie zakazu spalania węgla brunatnego w gospodarstwach domowych nie zaspokoi polskich potrzeb energetycznych, co może doprowadzić do jeszcze bardziej desperackich działań. Około 60 procent gospodarstw domowych może nie mieć wystarczającej ilości węgla na całą zimę, co w konsekwencji może zmusić niektórych ludzi do spalania drewna, torfu, owsa czy śmieci, aby się ogrzać.
Sprowadzenie przez rządy na drugi plan ochrony środowiska w celu kontrolowania kosztów energii, może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia ludzkiego poprzez zwiększone narażenie na śmiertelne zanieczyszczenia i jednocześnie przyczyniając się do degradacji środowiska.
W związku z powyższym tak ważne jest zmniejszenie zależności od źródeł silnie zanieczyszczającego paliwa i zwiększone inwestycje w zrównoważone zasoby odnawialne.