Masz pytania? Zapraszamy do kontaktu! Contact icon 1 Contact icon 2
zasiewanie-chmur

Sztuczne zasiewanie chmur przyczyną anomalii pogodowych w Dubaju?

Walka z ekstremalnymi temperaturami i suszą staje się coraz pilniejsza w obliczu globalnego ocieplenia. Władze najbogatszych krajów świata, w tym Dubaju, podejmują innowacyjne działania, aby zmniejszyć skutki upałów. Wśród tych działań znalazł się projekt wywoływania deszczu za pomocą dronów. Czy jednak ich działanie jest bezpieczne dla środowiska i ludzi? Koniecznie przeczytajcie, w obliczu klęski żywiołowej w Dubaju.

Ekstremalne temperatury w Dubaju

Temperatury w Dubaju potrafią sięgać nawet 50 stopni Celsjusza, co stawia mieszkańców i infrastrukturę miasta w niezwykle trudnej sytuacji. Aby stawić czoło temu wyzwaniu, naukowcy i władze postanowili skorzystać z nowoczesnych technologii, wprowadzając innowacyjny projekt sztucznego zasiewania chmur.

Na czym polega sztuczne zasiewanie chmur?

Metoda ta polega na wykorzystaniu dronów, które generują ładunki elektryczne w celu stymulowania powstawania opadów atmosferycznych. Proces ten jest znany jako “zasiewanie chmur” i ma na celu wywołanie deszczu w miejscach dotkniętych suszą. Drony wykorzystywane w tym projekcie przemieszczają się nad obszarami, gdzie koncentracja chmur jest wysoka, i wprowadzają do nich odpowiednie ładunki elektryczne, co sprzyja kondensacji pary wodnej i powstawaniu kropel deszczu.

Inicjatywa ta ma na celu nie tylko zapewnienie ulgi mieszkańcom Dubaju w okresach upałów, ale także przyczynienie się do zwiększenia retencji wody w glebie oraz poprawy ogólnego bilansu wodnego regionu. Zwiększona ilość opadów może przynieść korzyści dla rolnictwa, zmniejszając ryzyko suszy i niedoborów wody.

Jednakże, choć metoda sztucznego zasiewania chmur może być skutecznym narzędziem w walce z suszą i upałami, istnieją również obawy co do jej długoterminowych skutków dla środowiska i klimatu. Dlatego też niezbędne jest ciągłe monitorowanie i ocena wpływu tych działań na ekosystem oraz zrównoważone zarządzanie zasobami wodnymi.

Powódź w Dubaju

Agencja Bloomberga cytuje meteorologa Ahmeda Habiba z Narodowego Centrum Meteorologii w ZEA, który informuje, że siedem misji zasiewania chmur zostało przeprowadzonych nad ZEA z użyciem samolotów startujących z lotniska w Al Ain. Jednakże, władze NCM zaprzeczyły doniesieniom o przeprowadzeniu operacji zasiewania chmur w okresie przed obecnymi burz.

Omar AlYzeedi, zastępca dyrektora generalnego NCM, oświadczył, że instytucja nie prowadziła misji zasiewania chmur ani przed, ani w trakcie ulewnych opadów. Podkreślał, że bezpieczeństwo pracowników i pilotów jest priorytetem, a operacje zasiewania chmur nie są przeprowadzane podczas ekstremalnych warunków pogodowych.

Amerykański magazyn WIRED wskazuje, że choć w ZEA wykonuje się rocznie ponad 300 misji zasiewania chmur, to nie można bezpośrednio wiązać tych działań z ostatnimi ulewami i powodziami. Nawet w najbardziej optymistycznych scenariuszach, metoda ta może zwiększyć opady jedynie o maksymalnie 25 procent rocznie. Dodatkowo, większość działań zasiewania chmur koncentruje się na wschodzie kraju, z dala od gęsto zaludnionych obszarów takich jak Dubaj.

Ekspertom wydaje się, że przyczyny gwałtownych ulew w Dubaju mogą być bardziej złożone. WIRED wskazuje na infrastrukturę nieprzygotowaną do takich nagłych opadów oraz brak odpowiedniej kanalizacji burzowej. Rozrost miasta w ostatnich dekadach nie został odpowiednio poparty budową infrastruktury odprowadzającej wodę deszczową, co zwiększa ryzyko powodzi.

Nie można również pominąć roli zmian klimatycznych. Zdaniem ekspertów, globalne ocieplenie powoduje wzrost wilgotności atmosfery i większą energię w układach pogodowych, co może prowadzić do coraz częstszych i bardziej intensywnych zjawisk pogodowych.

Wnioskiem jest więc to, że choć zasiewanie chmur budzi emocje i wzbudza wiele pytań, to jego wpływ na ostatnie ulewne burze w Dubaju pozostaje dyskusyjny. Bardziej prawdopodobne wydają się być czynniki takie jak infrastruktura miasta i ogólny kontekst zmian klimatycznych, które mogą mieć większy wpływ na intensywność i częstotliwość ekstremalnych zjawisk pogodowych w tym regionie.