Nowy trend walki ze smogiem. Drony sprawdzają kominy
Nowy trend walki ze smogiem rodzi się na naszych oczach. Coraz więcej miast wprowadza drony, które mają skutecznie analizować próbki dymu z kominów. Z dnia na dzień dochodzą nowe miasta, które wprowadzają to rozwiązanie do skutecznego monitorowania jakości powietrza.
Drony w walce ze smogiem
Monitorowanie jakości powietrza w dużych miastach wyraźnie skazuje, że obecnie zmagamy się z problemem SMOGU, którego nie sposób od tak wyeliminować. Rośnie popyt na oczyszczacze powietrze z wymiennymi filtrami, które mają za zadanie usunąć niebezpieczne związki, którymi oddychamy, aczkolwiek nie eliminują jego przyczyny. Nowy trend w walce ze smogiem – wprowadzenie dronów analizujących próbki dymu z kominów.
Pobranie próbki do badania zajmuje zaledwie minutę, co oznacza, że w pół godziny jeden dron może sprawdzić nawet 30 kominów. Wysłanie na kontrolę strażników miejskich zajęłoby znacznie więcej czasu i było mniej efektywne. Specjalne drony zostały wyposażone w czułe sensory, które mają za zadanie sprawdzać domostwa spalające w piecach śmieci i inne odpady. Jeżeli takie urządzanie wykryje niedozwolone substancje, od razu wysyła wiadomość do straży miejskiej, która odejmuje stosowną interwencję.
W samych tylko Katowicach, po wprowadzeniu dronów pierwszy mandat został wystawiony już w pierwszej godzinie działania.
Walka ze smogiem wspierana przez nowoczesne technologie
System walki ze smogiem przy pomocy dronów powstał we współudziale firmy FlyTech UAV, która zapewnia urządzenia oraz wykwalifikowanych operatorów. Swój udział we wdrożeniu programu miał także Wydział Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej, który z kolei przygotował odpowiednie sensory pomiarowe dla dronów.
Drony, które zostały wyposażone w odpowiednie sensory wykrywają niebezpieczne związki wytwarzane na skutek spalania tworzyw, które wg polskiego prawa nie mogą być spalane. Do takich tworzyw należą m.in.:
- Śmieci organiczne,
- Opony,
- Tworzywa sztuczne w tym reklamówki i folie.
Wszystkie one mogą być trujące nie tylko dla ludzi ale także dla zwierząt. Co więcej, mogą osadzać się na roślinach i wnikać w glebę.
Jakie substancje szkodliwe wykrywają drony?
Czujniki drona wyposażone są w specjalne czujniki, które umożliwiają sprawdzenie zawartości:
- Etanolu amoniaki,
- Chlorku wodoru,
- Formaldehydu,
- Cząstek pyłu zawieszonego PM10, PM2,5, PM1.
Drony w zastępstwie straży miejskiej
Osoby palące w domu śmieciami muszą liczyć się z przykrymi konsekwencjami, mandatami i karami grzywny. Co więcej mają obowiązek wpuścić na kontrolę strażnika miejskiego, aczkolwiek w praktyce bywa to różnie. Teoretycznie wystarczy udawać, że nikogo nie ma w domu. Aparatura drona z kolei umożliwia pobranie próbki niezależnie od tego czy ktoś jest w mieszkaniu. Jest to rozwiązanie tańsze i efektywniejsze aniżeli wysyłanie do każdego kontroli. Szacuje się, że inwestycja w drony zwróci się znacznie szybciej, zmniejszy się również liczba osób zatruwających powietrze.
„Zero tolerancji dla osób palących śmieciami”
Nie każda gmina wprowadziła jeszcze system walki ze smogiem przy pomocy dronów, aczkolwiek z roku na rok zwiększa się ich liczba. Oczyszczacze powietrza z wymiennymi filtrami nie są w stanie usunąć zanieczyszczeń z całego miasta, dlatego zgodnie z założeniem lepiej przeciwdziałać niż leczyć należy podjąć wszelkie inne środki zaradcze, które usuną smog z przestrzeni miejskiej.