Masz pytania? Zapraszamy do kontaktu! Contact icon 1 Contact icon 2

Zanieczyszczenie powietrza we Francji, czy posypią się kary finansowe?

Nic więc dziwnego, że Państwa starają się walczyć z nim na swój sposób. Obecnie Rada Stanu, czyli najwyższy organ sądownictwa administracyjnego we Francji, nałożyła na państwo francuskie grzywnę, w wysokości aż … 10 mln Euro za każde pół roku w przypadku braku podjęcia odpowiednich działań, które miałyby realnie przyczynić się do poprawienia jakości powietrza w kraju.

Zanieczyszczenie powietrza we Francji

Zanieczyszczenie powietrza we Francji jest bardzo duże. Według doniesień AFP w państwie tym na choroby wywołane smogiem umiera rocznie 48 tys. ludzi.

Według Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) średnioroczne zanieczyszczenie powietrza pyłem PM2.5 (dane z 2012) wynosiło we Francji 14,7 ug/m3, natomiast w Polsce aż 23,9 ug/m3, a więc było większe o ponad 60 proc. Obecnie statystyki są na podobnym poziomie, co oznacza, że w tej kwestii niewiele się zmieniło przez ostatnie lata, co wymusza na europejskich państwach poszukiwanie skutecznych rozwiązań w walce ze smogiem.

Grzywna za zanieczyszczenie środowiska

Wydanie przez Radę Stanu decyzji o konieczności zapłaty grzywny w wysokości 10 mln Euro za każde półrocze w przypadku braku stosowanych działań w walce ze smogiem to historyczna decyzja, która ma poprawić jakość powietrza we Francji. Oznacza to, że za brak stosownych działań państwo zapłaci ok 54 tys. euro / dziennie. Ma to być ważny punkt zwrotny w walce z zanieczyszczeniem powietrza, który jest przyczyną tak licznych zgonów.

Należy jednak pamiętać, że nie jest to jednorazowe działanie. W pierwszej decyzji z 2017 roku nakazano rządowi wdrożenie planów, które umożliwiały zmniejszenie aż w 13 strefach we Francji w możliwie jak najkrótszym czasie stężenia dwutlenku azotu i cząstek PM10  poniżej wartości dopuszczalnych, które to określone są w dyrektywie unijnej.

Obecnie ta sama Rada Stanu zauważyła, że rząd francuski nadal nie podjął stosownych działań, a w takich rejonach jak Paryż, Grenoble, Lyon, Marsylia-Aix, Reims, Strasburg i Tuluza normy zanieczyszczeń powietrza nadal są znacznie przekroczone.

Czy takie działania mają sens? Czy rząd francuski podejmie w końcu stosowne działania zmierzające do poprawy jakości powietrza w kraju, a może przyjdzie mu zapłacić karę finansową? Niestety odpowiedź na te pytania poznamy dopiero za kilka miesięcy. Na razie jednak pozostaje nam mieć nadzieję, że skoro rośnie świadomość skutków działania zanieczyszczonego powietrza na ludzki organizm efekty działań eliminujących smog odczujemy na własnej skórze.